Denko 2/2017 : Garnier, Cien, OS, Avon, Aveeno, Green Pharmacy, Loreal i inne

Ostatnie denko było u mnie w kwietniu i to jeszcze na starym blogu, ale jakiś czas temu poprzenosiłam kilkadziesiąt postów i dodałam tutaj, więc i recenzje niektórych produktów będą dostępne od ręki ;-) 

Wyobrażacie sobie, ile tych opakowań byłoby tutaj od kwietnia, gdybym je wszystkie kolekcjonowała ? :D Większość trafiła od razu do kosza, niektóre zostały wykorzystane przez Nadię, a i tak jest ich tu naprawdę sporo :D Nie wszystkie są arcyciekawe, dlatego postaram się zrobić to krótko i zwięźle - chociaż u mnie to różnie bywa :D

Produkty  ''moje WOW''

1. Garnier SkinActive - płyn micelarny z olejkiem arganowym ; mój ulubieniec odkąd użyłam go po raz pierwszy; bardzo dobrze zmywa makijaż ( również oka ) ; nie podrażnia i nie wysusza, wręcz przeciwnie - skóra jest miękka i odprężona ; bardzo wydajny ; często można go kupić na promocji

2. Garnier Ultimate Blends - szampon z propolisem, miodem i mleczkiem pszczelim ; bardzo dobry szampon do moich włosów, które były po nim w świetnej kondycji - nawilżone, przyjemne w dotyku, sypkie, nie plątały się, były gładkie, no same superlatywy ... szampon bez parabenów ; jeszcze lepszy efekt dawał razem z maską z tej samej serii

3. Tusz do rzęs Essence Lash Princess - maskara dająca efekt sztucznych rzęs ; ja jestem nim zachwycona ; pięknie podkreśla rzęsy, daje im naprawdę dramatyczny look ; wydłuża, pogrubia, dodaje wyrazistości, nie skleja ; no oczywiście, że ma wady : nie jest wodoodporny, więc jak zmoknę to mam czarne placki pod oczami, ale też nie jest to tzw. efekt pandy

4. Relaxing Body Butter SenSpa - relaksujący balsam do ciała z organiczną lawendą i olejkami eterycznymi z bergamotki, paczuli i pelargonii ; 97% składników naturalnych ; super produkt ; byłam nim zachwycona i zaskoczona, bo wygrałam go na jakieś loterii fantowej i nie spodziewałam się cudów ; jest to produkt z linii Senspa - czyli licznie nagradzanego ośrodka SPA w samym sercu New Forest w UK ; ma ciekawy zapach ; świetnie nawilża, wygładza ; nadaje blask skórze ; jest napakowany olejkami ; rozprowadza się jak masło ; oprócz wyżej wymienionych składników zawiera jeszcze m.in. ekstrakt z jaśminu, ogórecznika lekarskiego, olejek kokosowy , masło kakaowe , masło shea , masło z mango ; styrakowiec benzoesowy, olej z krwawnika pospolitego ; produkt jest wolny od parabenów, petrochemikaliów, siarczanów oraz składników pochodzenia zwierzęcego ;

Produkty ''dobre/ może być / polecam tak czy siak :P ''

5. Cien - żel pod prysznic zakupiony w Lidlu, zawiera naturalne ekstrakty z kokosa i masła shea - bardzo ładny zapach, dobrze się pieni, tani - co chcieć więcej od żelu pod prysznic ? :)

6. Cussons Imperial Leather Foamy Banana - kolejny żel pod prysznic, tym razem o zapachu bananowym ; również ładnie pachnie i dobrze się pieni, nie wysusza, uprzyjemnia kąpiel/prysznic, a do tego tani

7. Original Source - żel pod prysznic o zapachu wanilii oraz maliny, świetny zapach - taki bardzo zbliżony do naturalnego, dobrze się pieni, w UK również tani - można kupić za £1

8. I love ... Tropical Paradise - kremowy żel pod prysznic oraz płyn do kąpieli o zapachu owoców tropikalnych, delikatny zapach, produkt tani, nie wysuszał

9. Avon Anew Vitale Night 25 - 35  - krem na noc, który pomyłkowo dostałam w zamówieniu, bo chciałam inny tańszy, a dostałam ten za £14 :P Naprawdę bardzo dobry produkt ; świetnie nawilżał cerę ; łagodził całodniowe napięcie ; przyjemny w używaniu ; zauważyłam poprawę stanu skóry, która była bardziej jędrna i pełna blasku ; z pewnością do niego powrócę, kiedy będzie trochę tańszy, bo jednak z wydajnością to u niego nie za dobrze ;)

10. Avon serum do włosów, które używa(ł)am od lat ; świetnie nawilża włosy, poprawia ich kondycję ; nadaje blask, wygładza, a do tego nie obciąża ... ale jest bardzo niewydajne. Jeszcze kiedy musiałam się nim dzielić z córką, to nie starczał mi nawet na miesiąc. Dodatkowym minusem jest pompka, która często się zacina, a przy końcówce produktu i tak trzeba go odkręcić i wylać sobie na dłoń, bo inaczej nie ma szans :/

11. Hipp Head to Toe Baby Wash - mini próbeczka żelu do kąpieli/ciała dla maluszków ; lubię produkty Hipp, bo są bardzo delikatne, dostosowane do skóry Miłoszka, nie zawierają parabenów ; w UK można je kupić w Tesco, chociaż nie należą do najtańszych kosmetyków

12. Dove go fresh - antyperspirant w kulce o zapachu grejfruta i trawy cytrynowej, zapewniał super ochronę przed potem ; byłam z niego bardzo zadowolona ; teraz używam innego i jednak nie sprawdza się tak jak ten z Dove

13. Cussons Mum & Me - delikatny, hypoalergiczny balsam do ciała dla maluszków ; kupiony jeszcze za czasów, kiedy Miłoszkowa egzema się nie ujawniła ; zawiera olejek z jojoba ; nie był zły, ale jednak nie wydaje mi się, aby nadawał się do problematycznej skóry ; skład też pozostawia wiele do życzenia, no ale krzywdy nam nie zrobił, więc wylądował w tej kategorii

14. Cussons Mum & Me - delikatny, hipoalergiczny płyn do kąpieli dla niemowląt, który miał zapewnić spokojny sen ( ale na Milka tylko cycek działa :P ) ; zawiera lawendę, rumianek ; duża pojemność ; krzywdy nie zrobił, ale nie są ta moi ulubieńcy

15. Orginial Source - żel pod prysznic z edycji limitowanej, zapach to herbata hibiskusowa i owoc granatu, bardzo ładny naturalny zapach

16. Aveeno Baby - emolient/ krem do skóry problematycznej małych dzieci/niemowląt np. z egzemą ; jest bezzapachowy ; zawiera koloidalną mączkę owsianą ; no niby nie był zły, wygładzał skórę ; nawilżał, ale egzema jak była tak była i jest to raczej kosmetyk do skóry wrażliwej, skłonnej do przesuszeń, ale z prawdziwą egzemą sobie na dłuższą metę nie poradzi ; do tego nie należy do najtańszych, a i wydajność pozostawia wiele do życzenia; ale faktycznie skład ma krótki i całkiem dobry

17. Aveeno Baby - płyn do kąpieli, do ciała i do włosów niemowlaka ; podobne zalety do poprzednika i podobna opinia, łagodny i delikatny, dobrze myje włoski

18. Aveeno Baby - kolejny produkt tej marki to delikatny płyn myjący do ciała niemowlaka; bez mydła, bez zapachu, z mączką owsianą, nawilża ciało, daje skórze ukojenie; bardzo duża pojemność, krótki i dobry skład

19. Ziaja krem nawilżający z kwasem hialuronowym 30+ do cery normalnej, suchej, który przywraca skórze równowagę hydrolipidową - powiem szczerze, że pomimo tego, iż mam 31 lat to moja skóra wygląda raczej na 20 parę :P Nie mam głębokich zmarszczek, więc nawet nie wiem, czy jakiś krem na mnie działa czy nie ; wiadomo, że Ziaja to jest tania marka, więc tutaj nawet nie ma co liczyć na wielkie wow ; zapewniał fajne nawilżenie i minimalną ochronę przed słońcem ( spf 6 ), skóra była również gładka ; skład niestety nie za dobry, no i zapach jakiś taki trochę jak ten z kremu do rąk z kozim mlekiem

20. Sanctuary Spa - płyn do kąpieli o zapachu białej lilii i róży damasceńskiej ; miał bardzo ładny różowy kolor ; wydajny - aż 500 ml ; zakupiony na promocji w Boots za £1.50 ; ładny, delikatny zapach ; dobrze się pieni ; skład ma straszny :P

21. Garnier Ultimate Blends - szampon wygładzający z mleczkiem owsianym i kremem ryżowym ; ma delikatną, białą konsystencję ; łagodny zapach ; dobrze się sprawdza ; włosy są po nim mięciutkie ; bez parabenów

22. Macadamia Oil Extract szampon - szampon był zakupiony przez moją ''bratową'', która zostawiła mi go w spadku ; produkt ok, chociaż znam lepsze ; duża pojemność ; niska cena ; ''bratowa'' była zadowolona

23. Jelly Belly very cherry - płyn do kąpieli/ żel do mycia ciała ; kupiony dla Nadii ; bardzo ładny wiśniowy zapach i kolor ; mocno gęsty

24. Mamia sensitive - chusteczki nawilżane dla niemowląt i dzieci; bardzo dobre ; moje ulubione ; nie podrażniają ; są wydajne ; tanie

25. Bristows Silver Conditioner - odżywka/ płukanka do włosów siwych, białych, platynowych blond ; usuwa żółty odcień ; ma kolor fioletowy ; bardzo dobra ; naprawdę włosy wyglądały po niej lepiej ; zawiera olej słonecznikowy ; pewnie jeszcze po nią sięgnę ; tania

26. Johnsons baby powder - puder do pupy ; był ok ; nie uczula ; dobrze chronił ''te'' okolice mojego synka

27. Avon True nutraeffects - krem na dzień z spf 20 ; nadaje skórze blask ; dobry pod makijaż ; odpowiednia gęstość ; dobre nawilżenie ;

28. Frozen Disney La Rive - perfum dla dziewczynek ; bardzo ładny i mocny zapach, nawet trwały ( nie ma go na zdjęciach )

29. Maybelline Dream Satin Liquid - podkład z satynowym wykończeniem ; spodziewałam się po nim lepszego efektu, ale tragedii też nie było ; ma spf 13 ; mój odcień to satynowy beż ; ma pompkę i jest w słoiczku ; słabo kryje, ale dobrze rozprowadza się na twarzy ; nie ciemniał i nie robił suchych placków ; wydaje mi się, że jest jednak za drogi jak na ocenę '' może być ''

30. Natural Collection Brow Kit - zestaw do brwi z woskiem i cieniem, ma dołączony dwustronny mini pędzelek oraz mini szczoteczkę ; dobry, tani, dosyć trwały ; trzyma brwi w ryzach; dostępny w Boots ; opakowanie kiepskie

Produkty ''nie polecam ''

31. DM Balea - chusteczki do zmywania makijażu, które były bardzo słabo nawilżone, można by nawet powiedzieć, że za suche - musiałam użyć co najmniej 4-ech, żeby zmyć makijaż oka i bez tarcia się nie obyło ; za pewne tanie, dostępne w drogeriach DM na terenie Niemiec ( to wiem na pewno ) ; miałam dwie paczki (jedna mi jeszcze została )  i w większości zużyłam do czyszczenia zlewu albo rąk z podkładu.

32. Botanics The power of plants - płyn micelarny, który powinien zmywać makijaż i odblokowywać pory ; zawiera rozjaśniający hibiskus ; nie był najgorszy, ale jednak nie polecam, bo okrutnie podrażniał mi oczy :/ Jest to firma własna Boots.

33. Delia - henna do brwi ; nie polecam, bo nie sprawdza się u mnie, ale to może nie wina produktu, a moich brwi ? ; kolor nie jest od razu widoczny, dopiero na drugi dzień widać ten prawdziwy efekt, ale ja mogłabym trzymać i parę godzin na brwiach, a i tak odcień nie jest zadowalający :/

34. Cien - delikatne waciki do demakijażu ; delikatne to one są chyba tylko z nazwy ; są szorstkie i nieprzyjemne w użytkowaniu ; maja dwie zalety - cenę i to, że się nie rozwarstwiają, a tak poza tym to nic specjalnego. Kiedyś byłam bardzo zadowolona z wacików z Lidla, ale one były z Iseree Beauty, od kiedy wymienili je na te z CIEN moja opinia diametralnie uległa zmianie

35. Ladies Shave Gel - pianka/żel do golenia dla kobiet ; niby z aloesem, a w ogóle nie łagodziła nic, pachy piekły po goleniu ; nic specjalnego, tanie i badziewne

36. Green Pharmacy Herbal Cosmetics - płyn micelarny 3 w 1 ; bezzapachowy ; oczyszcza, ale z nawilżaniem i tonizowaniem radził sobie jednak nie za dobrze - skóra była lekko napięta i zupełnie inna niż przy używaniu micelu z Garniera ; zawiera ekstrakt z owsa oraz pantenol ; 0 % parabenów ; nic wyjątkowego, dlatego nie wrócę do niego raczej;

37. Loreal Paris Lumi Magique - podkład rozświetlający ; ciemniał na twarzy, co nie było fajne, bo przy nakładaniu wydawało się, że jest za jasny, a potem okazywało się, że jednak mam go za dużo - przez co moja twarz nie wyglądała ani naturalnie ani dobrze ; robił się pomarańczowy na twarzy ; kupiłam za połowę jego normalnej ceny w B&M, ale więcej do niego nie wrócę ; minus za pompkę, która wciąż się zacinała

Na zdjęciach załapał się jeszcze jeden produkt, którego zapomniałam opisać. Jest to bardzo dobra odżywka do włosów blond - Creightons Sunshine Blonde  - z olejkiem arganowym i rumiankiem. Bardzo fajnie podbija blond tonacje, zapewnia dobre nawilżenie włosów, rozjaśnia je i wygładza. Pojemność 250 ml, bardzo ładny zapach. Zawiera prowitaminę B5 i ochronę przeciwsłoneczną.

****

Czy używaliście któryś z tych produktów ? Podzielcie się ze mną swoja opinią :-)